Vita Biosa – opinie

ZNANY LEKARZ I UZDROWICIEL DOKTOR HENRYK SŁODKOWSKI
“Przypadki wielu moich pacjentów dowodzą , że możliwe jest wyleczenie wielu ” nieuleczalnych chorób”.
Znany lekarz i uzdrowiciel doktor Henryk Słodkowski poleca wspaniały probiotyk Vita Biosa do stosowania przez osoby cierpiące na brak sił witalnych, chroniczne zmęczenie, chore na cukrzycę, po chemioterapii i chcące oczyścić swój organizm z toksyn. W swojej praktyce lekarskiej i uzdrowicielskiej doktor Słodkowski zauważył znaczną poprawę zdrowia i szybszy do niego powrót właśnie u tych pacjentów, którzy oprócz zabiegów bioenergoterapii stosowanych przez doktora Słodkowskiego, wspomagali się stosowaniem preparatu Vita Biosa. Powrót do zdrowia tych ludzi był ewidentnie krótszy i bardziej trwały. Vita Biosa to rewelacyjna mieszanka 19 ziół i ekstraktów roślinnych, która odmładza organizm i usuwa z niego toksyny oraz wzmacnia system odpornościowy i przyśpiesza regenerację komórek, a także chroni przed chorobami cywilizacyjnymi XXI wieku. Poniżej podajemy przykłady wspólnego działania bioenergii doktora Słodkowskiego i probiotyku Vita Biosa:
• Pierwszym takim uzdrowieniem jest przypadek pacjenta z Wrocławia, pana Kazimierza, mającego 72 lata, który miał stwierdzonego polipa na strunach głosowych, a oprócz tego miał kamienie w pęcherzyku żółciowym oraz przerzuty nowotworowe na płuca. Kilkukrotne (comiesięczne) zabiegi w gabinecie Henryka Słodkowskiego i regularne stosowanie Vita Biosy przywróciły zdrowie temu pacjentowi, co potwierdziły badania.
• Kolejnym wspaniałym jest przypadek chorego w wieku 49 lat, który miał stwierdzony duży guz na skrzyżowaniu nerwów wzrokowych ograniczający pole widzenia do zaledwie dziesięciu procent. Guz ten uciskał nerwy wzrokowe i był nieoperacyjny, Po kilku wizytach w gabinecie uzdrowiciela wspartych stosowaniem Vita Biosy badania kliniczne wykazały, że guz zniknął a pole widzenia jest obecnie idealne – 100 procent.
• W Lublinie zgłosiła się do doktora Słodkowskiego kobieta w wieku 65 lat, od lat poważnie chorująca na serce. Miała ona stwierdzoną niedomykalność zastawki dwudzielnej i migotania przedsionków w wyniku nabytej wady serca. Chora przyszła po pomoc do doktora Słodkowskiego, gdyż medycyna akademicka już nie była w stanie jej wiele pomóc. Po pięciu zabiegach i regularnym stosowaniu Vita Biosa pacjentka zrobiła badania kontrolne. Lekarz kardiolog był zdumiony wynikami, które wykazały, że chore serce tej 65 – letniej pacjentki w wyniku działań bioenergetycznych doktora Słodkowskiego zregenerowało się i jej wyniki są tak dobre, jakby ta pacjentka nigdy w swoim życiu nie chorowała na serce.

BARBARA M., 27 CZERWCA 2008 r.
Skończyły się bóle gastryczne i nawracające bóle trzustki.
Witam Panią,
O Vita Biosie dowiedziałam się w zeszłym roku na szkoleniu. Pan wspomniał, że skończyły się jego kłopoty gastryczne jak zadał się z Vita Biosa.
W tym czasie cierpiałam na nawrotowe bóle trzustki. Dieta, leki i zachowanie tzw. świętego spokoju, pozwalało przeżyć dzień bez bólu.
Postanowiłam spróbować i zaczęła się przygoda z Vita Biosa.
Zioła piję zgodnie z zaleceniem.
Zioła pije od 6 miesięcy. Po 3-ech miesiącach skończyły się bóle.
Teraz zmniejszyłam dawkę, piję zachowawczo i jest dobrze. Bez względu jak długo będzie mój dobry stan to zawsze warto próbować i to zawdzięczam Vita Biosa.
Współpraca z firmą Ananda to prawdziwa przyjemność.
Szczególne pozdrowienia dla Pani.
Pozdrawiam
Barbara M.

JAN S.
Ustąpiła zgaga,gorycz w ustach i bóle wątroby.
Szanowni Państwo,
Na przełomie lipca-sierpnia ubiegłego roku nabyłem u Państwa 1 litr specyfiku Vita Biosa, wraz instrukcją stosowania. Pod koniec stwierdziłem, dużą poprawę w organizmie, chcę dodać, że mam 67 lat. 44 lat temu miałem wypadek podczas służby wojskowej, mam od tego momentu uszkodzony kręgosłup. Lecząc dolegliwości związane z chorobą kręgosłupa zacząłem odczuwać coraz bardziej pobolewanie w jamie brzusznej. Specyfiki, które zażywałem przynosiły chwilową ulgę. Dopiero po stosowaniu specyfiku Vita Biosa zauważyłem duża poprawę.
Mam przyjaciela, który często wyjeżdża do Kanady i dużo wcześniej zawoził tam Wasz specyfik. Pod koniec ubiegłego roku wybierając się do Kanady nabył w kraju 3 butelki Vita Biosy, ale z obowiązującymi restrykcjami na lotniskach nie mógł zabrać ze sobą, więc podarował mnie. Po spożyciu tego specyfiku ustąpiła całkowicie: zgaga, pieczenie w prawym boku i gorycz w ustach.
Z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że Vita Biosa jest super…

KRYSTYNA F., PIELĘGNIARKA
To naprawdę działa! Cierpiałam na cukrzycę i wysokie ciśnienie.
Mam 81 lat, jestem emerytką i bardzo choruję (oczy, ciśnienie, serce). W styczniu przeczytałam o preparacie Vita Biosa w jednym z moich ulubionych czasopism i postanowiłam zamówić jedno opakowanie Vita Biosa. Zaczęłam pic i poczułam się lepiej! Taka pobudzona, jakby w stanie euforii, ale łagodnie wyciszona również. Trudno to określić. Polepszyła się moja witalność i wzrosła energia. Chociaż zawsze byłam energiczna (nie należę do narzekających staruszek) jestem otwarta na świat i ludzi, ale i tak wszyscy zauważyli zmianę na lepsze. Kupiłam drugą butelkę, po jednej butelce dałam też synowi (lekarz chirurg) i synowej (otolaryngolog), którzy są przemęczeni swoją pracą. Jedną butelkę zawiozłam też córce, która ma 53 lata, jest fizykiem z wykształcenia i bardzo potrzebna jej jest energia i lepsze samopoczucie. Córka zaczęła przyjmować Vita Biosa w małych dawkach.
W swoim życiu brałam wiele leków, suplementów diety i mogę powiedzieć, że te ekologiczne zioła są wyjątkowe. Zazwyczaj po przyjmowaniu specyfików nie było widać efektów, tutaj efekty pojawiły się natychmiast. Pogoda ducha, odeszło zmęczenie, psychiczny stan polepszył się, poprawił się wygląd skóry. Uregulowało się nadciśnienie. Lekarz powiedział, że ładnie uregulowały się wyniki jeśli chodzi o cukrzyce (II stopnia), stosuje też odpowiednią dietę dla cukrzyków, ale nie zawsze jej przestrzegam.
Jestem osobą samotną. Spędzając sama czas dużo czytam. Nie za bardzo mogłam ostatnio czytać. Po zastosowaniu Vita Biosa bardzo poprawił mi się wzrok. Przestały „migać” litery. Kto nie wierzy, niech przyjdzie mnie zobaczyć. Jestem spod znaku Wodnika, jestem naturalna, otwarta na ludzi i mogę to potwierdzić, ktokolwiek chciałby się zwrócić do mnie. Jako była pielęgniarka wiem, że oczyszczanie organizmu i właściwe odżywianie jest najważniejsze.
Staram się żyć zdrowo. Nawet chleb kupuje na zakwasie, zdrowo się odżywiam, zgodnie z naturą. Lubię spacery i ruch. Vita Biosa mogę polecić każdemu, zarówno córce jak i innym osobom. To naprawdę działa!

WIESŁAW A., RADIESTETA I BIOTERAPEUTA
Zalecam vitabiose przy stanach zapalnych jelit, wątroby, trzustki oraz biegunkach i zaparciach.
Wahadełko umieszczone w pobliżu butelki Vita Biosa potwierdza to, co mówią moi pacjenci. To prawda, że Vita Biosa posiada niezwykle silną energię. Znajoma terapeutka, którą nazywamy „Kobieta Rentgen” widzi bijącą z Vita Biosa energię.
Zaleca ona picie tego preparatu w schorzeniach układu pokarmowego (biegunki, zaparcia, stany zapalne jelit, wątroby, trzustki) oraz w ogólnym osłabieniu. Poprawa jest diametralna! No i brak skutków ubocznych. A to ważne w dzisiejszych czasach.

AGNIESZKA K., 32 lata
Minęło chroniczne zmęczenie, wieczna senność i bóle głowy!
Wróciła chęć do życia !
Wydawałoby się, że mam wszystko. Dobrą pracę, kochającego męża, wspaniałych przyjaciół. Życie jak z bajki. Jednak rok temu zaczęłam silniej niż zwykłe odczuwać męczenie i stres. Praca nużyła, przyjaciele denerwowali a na męża nie mogłam patrzeć. Wieczne kłótnie i mój płacz. Zbrzydłam. Przytyłam. Nie mogłam na siebie patrzeć. Zaczęłam unikać ludzi a do głowy przychodziły mi najczarniejsze myśli. Nie miałam siły żyć. Moje małżeństwo wisiało na włosku…Wtedy właśnie mój tata podarował mi butelkę Vita Biosy. Powiedział, że już nie może patrzeć jak się męczę i że koniecznie musi mi pomóc. Oczywiście nie uwierzyłam w „cudowne” właściwości Vita Biosy. Pomyślałam, że to kolejny wymysł szarlatanów, ale żeby nie sprawić przykrości tacie zaczęłam zażywać preparat. Poprawę poczułam prawie natychmiast! Po tygodniu minęła wieczna senność i zniechęcenie. Ustąpiły bóle głowy. Wróciła chęć do życia i do bliskości mojego męża…Zaczęłam chudnąć i pięknieć. A co najważniejsze uśmiechać się. Życie znów stało się kolorowe!
Przyjaciele i znajomi z pracy nie mogą się nadziwić jak miłą i ciepłą osobą się stałam. Opowiedziałam im o Vita Biosie i o tym jak bardzo pomogła mi wrócić do życia. Do szczęśliwego życia.
Dziękuję

KATARZYNA M.
Teraz tryskam Energią! Spadł mi też cholesterol!
Nigdy nie myślałam, że zmęczenie może być chorobą. Uświadomił mi to dopiero lekarz stawiając diagnozę: zespól chronicznego przemęczenia. Przeżyłam koszmar.
W nocy nie mogłam spać a w dzień słaniałam się na nogach. Byłam wykończona psychicznie i fizycznie. Zła, niewyspana, zmęczona, nieszczęśliwa. Miałam dość świata a świat chyba miał dość mnie. (Ciągłe kłótnie z rodziną).
Zresztą zrozumie to tylko ktoś, kto przez to przeszedł.
Siostra kupiła mi 3 butelki Vita Biosa i zaczęłam kuracje. Po 10-14 dniach poczułam zmiany. Mój organizm intuicyjnie wyczuł, że mu to pomaga, bo czasami w nocy wstawałam i szłam do lodówki żeby „pociągnąć” łyka z butelki Vita Biosa.
Skończyłam 3 miesiące kuracji i naprawdę widzę poprawę. Za oknem zimno i szaro a ja tryskam energią, jakby to był środek lata. Budzę się o 5:00 rano i jestem wyspana. Mam też lepsze wyniki krwi, spadł mi cholesterol. Siostra też pije Vita Biosa i mówi, że przed egzaminami lepiej się koncentruje i ma więcej energii do nauki.

HALINA C., PIELĘGNIARKA
Oczyściłam organizm z toksyn!
Co roku oczyszczam mój organizm robiąc głodówkę. Robię to od 9 lat. W tym roku razem z wodą popijałam Vita Biosa oraz płukałam jelita (lewatywa) roztworem wody i tych żywych organizmów.
Nigdy wcześniej nie czułam się tak witalna i zdrowa podczas trwania głodówki! Dosłownie tryskam energią! Wiem, że moje jelita potrzebowały Vita Biosy.
Wcześniej chodziłam „jak ćma” byłam senna, miałam migreny (podobno efekt odtruwania) oraz brzydki zapach z ust. Tegoroczna „głodówka z Vita Biosa” zlikwidowała wszystkie te symptomy.
Gorąco polecam wszystkim, którzy stosują głodówki albo inne diety (np. sokową).
Vita Biosa naprawdę pomaga!

PAULINA K.
Wreszcie pozbyłam się chronicznych zaparć!
Przestał dokuczać reumatyzm!
Proszę Państwa,
Mam 70 lat i lekarz powiedział, że moje zaparcia są starcze i że tak już będzie zawsze. Musiałam się niby z tym pogodzić i cieszyć, że to nic groźniejszego. Czasami nie byłam w toalecie nawet 5 dni. Środki przeczyszczające pomagały na krótko a potem było jeszcze gorzej. I tak w kółko.
Pije Vita Biosa już 6 miesięcy i nigdy nie przestanę pić, bo to naprawdę cudownie działa. Regularnie się wypróżniam i dużo mniej się męczę. Jakaś jestem lżejsza i radośniejsza. Kiedyś miałam w zimie bóle krzyża i stawów w rękach a teraz jak ręką odjął. Syn mówi, że to tez dzięki Vita Biosa bo to leczy reumatyzm i bóle zwyrodnieniowe. Rzeczywiście kiedyś to kuśtykałam a teraz chodzę wyprostowana i nic mnie nie boli.
Izabela O.
Preparat Vita Biosa polecił mi mój dobry znajomy, gdyż stosując go znacznie poprawiła się jego zdolność do nauki i czuł ogólnie polepszenie samopoczucia (mniejsze zmęczenie i brak senności).
Stwierdziłam, że mi też z pewnością się przyda, ponieważ obecnie miałam dużo nauki do matury i egzaminów na studia. Ku mojemu zdziwieniu już po paru dniach stosowania odczułam wyraźne polepszenie i zdecydowanie lepiej ‘wchodziła mi wiedza. Dodatkowo miałam więcej czasu na naukę, gdyż nie musiałam już „podsypiać” popołudniami, a to było wcześniej bardzo uciążliwe. Dzięki temu preparatowi (i mojej nauce) bez problemu dostałam się na studia i chciałam za to bardzo podziękować twórcy Vita Biosa oraz mojemu znajomemu, który mi ten preparat polecił.
Pozdrawiam serdecznie

ZYTA K.
Ustąpiły problemy z żołądkiem ! Minęły huśtawki nastrojów.
Muszę przyznać, że gdy pierwszy raz przeczytałam o Vita Biosie, wyśmiałam w duchu ową recenzje. Wydawało mi się, że to jeden z kolejnych tanich i pustych chwytów reklamowych, albo, co gorsza, że to wydruk zafascynowanego eliksirami człowieczka.
Dzięki za to, że pomimo pierwszej niechęci odważyłam się spróbować, dzięki za moją wścibskość, ciekawość, wrodzoną smykałkę do eksperymentowania. Teraz powinniście zadać pytanie:” Dlaczego zmieniłam zdanie?”. Zasypywanie Was zaletami tego eliksiru na pewno Was nie zaciekawi a ja z pewnością nie pracuje u producenta i nie mam na celu podniesienia zysków firmy.
Opowiem o zmianach, jakie ten „magiczny” płyn wprowadził w moje życie. Po kilku miesiącach zażywania Vita Biosa zniknęły maje problemy z żołądkiem, które przypominały o sobie bardzo często w stresujących sytuacjach. Mój mąż przestał zażywać tabletek na ciśnienie, córce poprawiła się cera a synowi zlikwidowało częste skurcze mięśni, których dostawał w nocy. Lepiej sypiam, ciągle czuję pozytywną energię wibrującą w moim organizmie. Omijają mnie huśtawki nastrojów, zmartwienia i nawet smutki nie krążą w mojej głowie tak długo jak poprzednio. Jestem pełna podziwu, Vita Biosa pomogła mojemu ciału, mojej rodzinie i mojej duszy.
Czasami trudno uwierzyć w magię, ale ja wierzę w nią teraz bardziej niż wcześniej. Bo jeśli coś nadzwyczajnego ociera się o Ciebie i Twoje życie, to trudno jest Ci to zlekceważyć, prawda?
Podsumowując, chciałabym zapewnić o prawdziwym działaniu tego płynu, o szczerości, z jaką jest reklamowana Vita Biosa. Warto spróbować, przecież bez ryzyka nie wygramy, a tyle ludzkich głosów krzyczy, że warto spróbować.

MARIA A.
Nie czekajcie, aż pojawi się choroba!
Pijąc vitabiose można zapobiec wielu chorobom.
Jestem bioenergoterapeutą z wieloletnim stażem zawodowym. Przeważnie to ja polecam kuracje, ale Vita Biosa poznałam przez mojego pacjenta, który nie mógł się jej nachwalić. Nie wierzę w istnienie „przypadków”. Myślę, że to raczej sygnały dla nas, że trzeba na coś zwrócić uwagę. Tak więc kiedy w ciągu jednego tygodnia kilka osób wspomniało o tym preparacie a potem otworzyłam wydanie czwartego wymiaru z artykułem o Vita Biosa, wiedziałam, że muszę się tym zainteresować. Przeanalizowałam skład i działanie, wypróbowałam na sobie i zaczęłam polecać osobom cierpiącym na różne dolegliwości jako uzupełnienie moich zabiegów. Z punktu widzenia bioterapii oraz medycyny alternatywnej to naprawdę: Lek Doskonały” (tak, tak uważam go za lek, choć to „tylko” odżywka).
Vita Biosa powoduje tak silne odciążenie organizmu (poprzez usunięcie toksyn oraz „doładowanie energetyczne”), że organizm wraca do równowagi i samoistnie usuwa choroby. To moim zdaniem sekret działania Vita Biosa. On leczy nasze korzenie. Tylko w ten sposób możemy na powrót stać się zdrową rośliną, która kwitnie i daje owoce.
Polecam Vita Biosa nie tylko tym, którzy są chorzy, ale przede wszystkim tym, którzy chcą uniknąć cierpień w przyszłości. Nie czekajcie aż pojawi się choroba! Dbajcie o zdrowie zanim nie jest za późno! Wielu chorobom można naprawdę zapobiec pijąc regularnie żywe mikroorganizmy zawarte w Vita Biosa.

 

Źródło: www.ananda.pl